Maja to kochana mała dziewczynka, która bardzo mocno chce żyć!
W czerwcu skończyła roczek, do tego momentu rozwijała się tak jak dzieci w jej wieku. Krótko po urodzinach Majka zaczęła mieć problemy z równowagą. Z pogodnego, pełnego życia dziecka stała się nerwowa i zalękniona, rzadko się uśmiechała. Na początku lipca po licznych konsultacjach w szpitalu przy ulicy Szpitalnej w Poznaniu stwierdzo...no u niej guza móżdżku i aktywne wodogłowie. Choroba bardzo szybko postępowała. Reakcja lekarzy była natychmiastowa. Już drugiego dnia od postawionej diagnozy wszczepiono Majce zastawkę, a trzeciego dnia przeszła skomplikowaną operacje usunięcia guza. Niestety nie udało się go usunąć w całości. Po operacji Maja spędziła dwa tygodnie na oddziale intensywnej terapii. Aktualnie przebywa na oddziale onkologicznym i jest po drugiej dawce chemioterapii. Badania przeprowadzone po operacji wykazały, że nieusunięta część guza uniemożliwia powrót do zdrowia i zdaniem lekarzy jest zbyt duża, aby chemioterapia przyniosła oczekiwany rezultat. Problemy są również z zastawkami wszczepianymi do odprowadzania płynu rdzeniowego. Pierwsza zastawka po zakażeniu musiała zostać usunięta, w jej miejsce wstawiono drenaż tymczasowy. Następnie Majce wszczepiono drugą zastawkę lecz prawdopodobnie również ona nie spełnia swojej funkcji. Konieczne są więc kolejne operacje, radykalnego usunięcie guza oraz korekty drugiej zastawki. Ze względu na brak specjalistycznego sprzętu przeprowadzenie ich w Polsce wiąże się z ogromnym ryzykiem. Jedyną szansą dla Majki jest skomplikowany zabieg w klinice Charite Universitat w Berlinie, która specjalizuje się w leczeniu tego typu schorzeń. Niestety cena ratowania życia Majeczki jest nieosiągalna dla jej rodziców, ponieważ koszt operacji wynosi ponad 50 tys Euro. Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą do wszystkich: Pomóżcie Majce wygrać walkę o życie i wesprzyjcie jej operację! Kórnickie Towarzystwo Pomocy Społecznej 45 9076 0008 2001 0007 0739 0003 Zobacz więcej | |
Obserwatorzy
15.11.2013
Maja Siwek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz