Obserwatorzy

Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci z siedzibą w Rzeszowie - pomóż nam pomagać chorym Dzieciom

Żyj Uważnie-Ważne Jak Żyjesz !!!

30.03.2013

Życzenia Wielkanocne

 
Kochani !!!
 
Z okazji Świąt Wielkanocnych:
miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
 
 
Niech Zmartwychwstały Chrystus
wypełni Wasze serca miłością i pokojem.
Niech przemieni każdy smutek w radość,
a każdy płacz i zwątpienie w szczęście i nadzieję. 
                                                                  


Nie mam daru do pisania, a tym bardziej do składania życzeń miłych i serdecznych, a do tego pożytecznych, tak więc teraz stąd tutaj życzę Wam Wesołych Świąt !!!!!
                                                               

21.03.2013

Alicja

O Alicji



Alicja urodziła się 4 czerwca 2008 roku. Nasza córeczka jest bardzo wesołą i otwartą na ludzi dziewczynką. Wolny czas spędza układając puzzle i grając w gry edukacyjne. Niestety, beztroskie dzieciństwo Alusi przerwała ciężka choroba nowotworowa...

W styczniu 2012 roku usłyszeliśmy najgorszą rzecz jaką mogą usłyszeć rodzice. U naszej córeczki wykryto neuroblastomę IV stopnia- guz śródpiersia tylnego, penetrujący do kanału kręgowego i tworzący przerzuty do szpiku, płuc, opłucnej, kości i OUN. Cały świat runął niczym domek z kart, zaburzając nasze dotychczasowe życie. Rozpoczęliśmy dramatyczną walkę o życie Alusi.  

Córka choć tak mała, przeszła już 12 cykli chemioterapii, operacyjne wycięcie guza, a także autologiczny przeszczep szpiku kostnego. Alicja jest już także po naświetlaniach. Po badaniach kontrolnych dowiedzieliśmy się, że pomimo tak agresywnego leczenia nie udało się osiągnąć całkowitej remisji- nadal mamy wychwyt komórek nowotworowych w kościach. W chwili obecnej Alicja zażywa Roaccutane (tabletki), który ma za zadanie utrzymać osiągniętą (w naszym przypadku niestety niepełną) remisję choroby. Ma również powstrzymywać tworzenie się nowych komórek nowotworowych i ich rozsiew w organizmie.

Naszą ostatnią nadzieją jest leczenie w niemieckiej klinice w Greifswald przeciwciałami antyGD2. Jest to tzw. leczenie choroby resztkowej, które ma na celu zapobiegnięcie nawrotowi choroby. Terapia jest bardzo kosztowna i nie jest refundowana przez NFZ. Jej koszt to ponad 120 tysięcy euro. Kwota ta jest dla nas nieosiągalna, dlatego prosimy ludzi dobrej woli o wsparcie finansowe. Dla naszej Alusi każda złotówka jest na wagę złota.


Klinika, która podejmie się leczenia Alusi:
Klinika Pediatric Hematology and Oncology 
Ferdinand-Sauerbruch-Strasse 
 17475 Greifswald, Germany

4.03.2013

Świąteczne Cudaki :)

Zostało 10 cudaków..czy są chętni??
 
Wielkanocne cudaki

Z uwagi że święta się zbliżają wielkimi krokami, nie może na stole zabraknąć ozdoby wielkanocnej ;)

Przygotowanych mam 20 sztuk motywów wielkanocnych- i jeśli ktoś chce kupić taką pamiątkę od nas, to będzie mi bardzo miło :) i jednocześnie informuję że tym razem ozdoba zostanie wylosowana i wysłana to będzie taki rodzaj niespodzianki wielkanocnej, bo czy nie będziecie się cieszyć z takiej niespodzianki? ;)

TYLKO 10 zł / szt
( Ozdoba + napis + celofan + tasiemka + winietka )

Pięknie wygląda też serce i anioł z napisem " Alleluja " czy " Wesołych Świąt "
 
 

2.03.2013

Poznaj mnie!

Witam Cię na mojej stronie! 

http://ewadabrowska.blogspot.com/


Nazywam się Ewa Dąbrowska i mam 10 lat. Mieszkam w Wołominie z Mamą, dwiema siostrami i bratem. Bardzo lubię spędzać czas na dworzu, czytać fajne książki i wierszyki, grać w różne gry planszowe i słuchać muzyki.Jednak moje życie nie jest takie kolorowe jakby się wydawało, mimo że wyglądam na zdrową i normalną dziewczynkę i jestem bardzo ładna (ja to wiem ;)), od urodzenia choruję na wodogłowie, przepuklinę oponowo rdzeniową i niedowład wiotki kończyn dolnych, dlatego też jeżdzę na wózku. Bardzo chciałabym chodzić, a operacja która może mi pomóc to ogromne koszty, ale wcześniej konieczne są konsultacje i badania w klinice w Niemczech, a koszt pierwszej to ponad 2 tys euro. Moja rodzina nie uzbiera sama tej sumy, z trudem starcza nam na podstawowe wydatki, a na skutek mojej choroby moje utrzymanie też wiele kosztuje.
 
 
Dlatego proszę Was wszystkich, POMÓŻCIE MI!
 
Jeśli każdy wpłaci dla mnie kilka złotych, uzbiera się brakująca suma.
 
Możesz mi pomóc, wpłacając dla mnie dowolną darowiznę :
 
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
Bank Pekao S.A. I O/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Koniecznie z dopiskiem: "9865 Dąbrowska Ewa Małgorzata darowizna na pomoc i ochronę zdrowia"
 
Wpłaty zagraniczne:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" (Foundation for Children 'Help on Time')
Łomiańska 5, 01-685 Warszawa, Poland
Bank Pekao S.A. I O/Warszawa
SWIFT (BIC): PKOPPLPW
IBAN: PL 31 1240 1037 1978 0010 1651 3186(EUR)
IBAN: PL 86 1240 1037 1787 0010 1740 2700(USD)
Postscript: '9865 Dabrowska Ewa Malgorzata - donation for help and health care'
____________________________
 
Welcome to my page!

My name is Ewa Dabrowska and I'm 10 years old. I live in Wołomin with Mom, two sisters and brother. I like to spend time dworzu, read fun books and poems, play various board games and listen to muzyki.Jednak my life is not as colorful as it sounds, even though I look healthy and normal girl and I'm very pretty (I know; )), from birth suffer from hydrocephalus, spinal myelomeningocele and flabby paralysis of the lower limbs, which is why I drive a wheelchair. I would love to walk, and an operation that can help me is a huge cost, but must be consulted in advance and testing clinic in Germany, and the first cost over 2 thousand euro. My family is not alone earns this amount, barely enough for our basic expenses, as a result of my illness my maintenance costs too much.

  Therefore, I ask all of you, HELP ME!
If everyone pays for me a few pounds, earns the missing sum.
You can help me by paying me any donation:
Foundation for Children "Help on Time"
Ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
Bank Pekao SA I O / Warsaw
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Be sure to note: "Malgorzata Ewa Dabrowska 9,865 donation to help and health"
Foreign payments:
Foundation for Children "Help on Time" (Foundation for Children "Help on Time")
Łomiańska 5, 01-685 Warsaw, Poland
Bank Pekao SA I O / Warsaw
SWIFT (BIC): PKOPPLPW
IBAN: PL 31 1240 1037 1978 0010 1651 3186 (EUR)
IBAN: PL 86 1240 1037 1787 0010 1740 2700 (USD)
Postscript: Malgorzata Ewa Dabrowska '9865 - donation for help and health care '
______

Na co dzień potrzebuję też:
Every day I need It:

Lignocainum Jelfa U (żel) 2% - żel do cewnikowania (Koszt około 30 zł)
pieluchomajtki TENA SLIP PLUS XS
Chusteczki dla dzieci i niemowląt  (Koszt ok 7 zł)


DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ POMOC!
THAN YOU FOR ANY HELP!

Pomóż Rodzinie Witkowskich

http://pomocwitkowski.blog.pl/


APEL O POMOC

Piotr – syn 23 lata, Wiesław – ojciec 48 lat, Marlena – córka 21 lat

Wszyscy troje cierpimy na ataksję móżdżkowo-rdzeniową (SCA). Jest to nieuleczalna i postępująca choroba genetyczna. Objawia się ona przede wszystkim zaburzeniami równowagi i dysartrią (niewyraźną mową), dlatego chorzy na ataksję są często odbierani jako osoba nietrzeźwa. Inne objawy to drżenie kończyn, zwiększona męczliwość, powolny zanik mięśni, trudności w połykaniu i krztuszenie się. Choroba bardzo wyniszcza organizm i prowadzi do śmierci.
Naszą nadzieją na normalne życie jest rehabilitacja metodą PNF, która niestety nie jest refundowana przez NFZ. Jest to praktycznie jedyna metoda poprawiająca stan naszego zdrowia . Aby uzyskać efekty musimy ćwiczyć 2-3 razy w tygodniu przez całe życie. Ponadto przyjmujemy Koenzym Q10, który trzeba sprowadzać z USA. Wielkim marzeniem naszej rodziny jest wyjazd do Chin, gdzie chorym na ataksję wszczepia się komórki macierzyste. Terapia ta daje zaskakujące efekty. Koszt takiego wyjazdu to około 100 tysięcy złotych.
Źródłem utrzymania naszej rodziny jest niewysoka renta ojca i pensja syna, które nie zaspokajają podstawowych potrzeb. Co za tym idzie nie jest nas stać na rehabilitację i leczenie, których wymagamy wszyscy troje. Sytuacja naszej rodziny jest bardzo zła. Dlatego bardzo prosimy o wsparcie i z góry dziękujemy za okazane nam serce.
Pomóż spełnić się naszym marzeniom :-)



Naszą rodzinę można wesprzeć wpłacając pieniądze  na nasze subkonto rodzinne w Fundacji „Słoneczko”



Spółdzielczy Bank Ludowy w Zakrzewie oddział Złotów
89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
w tytule przelewu wpisać
na rehabilitację dla rodziny Witkowskich 207/W




lub przekazując nam 1% podatku w zeznaniu rocznym PIT
KRS 0000186434
wpisując jako cel szczegółowy
na rehabilitację dla rodziny Witkowskich 207/W


ponadto, zbieramy również plastikowe zakrętki,
zarówno po napojach, jak i wszelkich płynach, pastach itp.
więcej informacji z zakładce ZAKRĘCONA AKCJA


                                                                Każdy grosz się liczy!!!